Z cyklu grzyby po deszczu

Niedzielne śniadanie dla dwojga

Grzyby leśne w jajecznicy

     Ciąg dalszy naszego cyklu grzyby po deszczu. Tym razem propozycja na niedzielne śniadania, które mają to do siebie, że trwają nieco dłużej :) Wersja dla leniwych smakoszy, czyli jajecznica :) To proste danie, które można przyrządzać na wiele sposobów, znajduje swoje źródła już w XVI wieku. Wbrew swojej prostocie, gościła na dworskich stołach, w najbardziej nam znanej, tradycyjnej postaci, czyli na kiełbasie lub boczku, ze szczypiorkiem.

 Składniki

4 jajka

szczypiorek

1 mała cebulka

1 pomidor

garść leśnych grzybów

masło

pieprz i sól 

     Jajka dokładnie myjemy, wbijamy do miski i ubijamy. Przyprawiamy, wedle uznania pieprzem i solą. Dla uzyskania  aksamitnego smaku i pulchności  polecam dodanie odrobiny tłustego mleka lub śmietany, pod koniec smażenia jajecznicy.

Na patelni rozgrzewamy masło. Dodajemy pokrojoną cebulkę i grzyby, przyprawiamy pieprzem i solą. Dusimy około 3 minut, po czym dorzucamy pokrojone pomidory. Zalecamy sparzyć pomidory i obrać je ze skórki. Dusimy jeszcze około minuty, po czym wlewamy na patelnię ubite jajka :) Jajka ścinamy, tak, jak lubimy . Gotowe :)

Teraz pozostaje nam już tylko podać śniadanie :)

Życzymy smacznego!